Drugi zespół Wisły Kraków już niebawem rozpocznie swój udział w trzecioligowych rozgrywkach. Krakowianie mają za sobą intensywne tygodnie przygotowań, o których opowiedział trener drużyny, Bartosz Bąk.
Po niezwykle udanym sezonie JAKO IV ligi, zawodnicy Wisły II Kraków wywalczyli upragniony awans do wyższej klasy rozgrywkowej, a teraz krakowian czekają nowe zadania związane z występami na trzecioligowych boiskach. Ekipa prowadzona przez trenera Bąka odczuwa już na plecach oddech rywali, jednak w zespole panuje dobra atmosfera.
„W ostatnim tygodniu przygotowań towarzyszył nam dreszczyk pozytywnych emocji, ale to całkowicie naturalne zjawisko kiedy zbliżają się mecze o stawkę. Gra w trzeciej lidze to dla większości naszych zawodników nowe doświadczenie, które wiąże się z wieloma wyzwaniami. Jesteśmy jednak pozytywnie nastawieni i optymistycznie patrzymy w przyszłość. W poprzednim sezonie przecież dążyliśmy do awansu, więc teraz jesteśmy gotowi na stawienie czoła wszystkim trudnościom oraz znacznie bardziej wymagającym rywalom”
Krakowianie przez ostatnie tygodnie stawali na wysokości zadania, by najlepiej przygotować się do ligowych zmagań. Jak wspomina trener Bąk, czas przygotowań nie należał do najłatwiejszych, jednak zawodnicy wykazali się pełnym profesjonalizmem i zaangażowaniem.
„Okres przygotowawczy był specyficzny. Po zakończeniu rozgrywek w IV lidze bardzo szybko wróciliśmy do pracy, więc czasu na odpoczynek i zregenerowanie sił nie było zbyt dużo. Kadra w tym czasie również uległa zmianie. W naszych szeregach pojawili się nowi zawodnicy, a z częścią musieliśmy się pożegnać, ponieważ wybrali inną drogę. Jeżeli chodzi o same przygotowania, jestem zadowolony z naszej pracy, ponieważ widziałem zespół, który jest zmotywowany do działania. Zawodnicy byli skoncentrowani i chłonęli wiedzę, a później wdrażali ją na boisku, dlatego też w każdym sparingu wyglądaliśmy coraz lepiej jako zespół. Oczywiście czas weryfikacji nadejdzie wraz z rozgrywkami ligowymi, ale naszej pracy nikt nam nie odbierze i jeden przegrany mecz niczego nie przekreśla. Jestem przekonany o tym, że efekty treningów w lidze przyjdą wcześniej czy później”
Dla Wiślaków występy w rozgrywkach trzeciej ligi będą zupełnie nowym doświadczeniem. W jaki sposób drużyna podchodzi do czekających ich piłkarskich wyzwań?
„Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas spore wyzwanie. Poziom drużyn czy indywidualny zawodników grających w trzeciej lidze jest wyższy niż w przypadku czwartej ligi, ale musimy pamiętać, że poprzedni sezon również był dla nas zupełnie nowym doświadczeniem, tak jak teraz rozgrywki trzecioligowe, i świetnie sobie poradziliśmy. Jesteśmy ambitnym zespołem i zarówno zawodnicy, jak i członkowie sztabu szkoleniowego mają swoje założenia, więc chcemy osiągać najwyższe cele. Zdajemy sobie też sprawę jaki klub reprezentujemy, dlatego poprzeczka jest zawieszona bardzo wysoko. Chcemy prezentować dobry futbol, wygrywać spotkania, przygotowywać zawodników do pierwszej drużyny i to wszystko jest realnym celem, jednak musimy być konsekwentni w swoich działaniach”