Bąk: Osiągnęliśmy postawione przed nami cele

4 miesiące temu | 24.06.2024, 19:01
Bąk: Osiągnęliśmy postawione przed nami cele

Drużyna Wisły II Kraków zakończyła niezwykle udany sezon, w którym nie zabrakło emocjonalnych momentów i sportowych wyzwań. Krakowianie prezentowali dobrą formę, wyróżniając się na tle rywali, co ostatecznie przypieczętowali wymarzonym awansem do wyższej klasy rozgrywkowej. Ostatnie miesiące pracy z zespołem Białej Gwiazdy podsumował trener Bartosz Bąk.

W środę rozgromiliście na wyjeździe Barciczankę Barcice, co było idealnym przypieczętowaniem niezwykle udanego sezonu w wykonaniu zespołu rezerw. Jak podsumuje Pan dyspozycję swojej drużyny w tym spotkaniu oraz w ostatnich meczach rozgrywanych już po uzyskaniu awansu do III ligi?

„Udany dla nas sezon zakończyliśmy w bardzo dobrym stylu. Nawet po przypieczętowaniu awansu byliśmy wierni swojemu stylowi i czerpaliśmy radość z gry, co bardzo mnie cieszy. Jestem też zadowolony, że atmosfera z drużynie i relacje pomiędzy zawodnikami, które również miały swoje odbicie na murawie, do ostatniego meczu pozostawały pozytywne. Myślę, że te kwestie miały duży wpływ na nasz sukces”

Przed rokiem stanęliście przed trudnym zadaniem stworzenia zupełnie nowej drużyny, która później uczestniczyła w rozgrywkach IV Ligi. Jak ten proces przebiegał? Czy da się dostrzec zmiany w całym zespole na przestrzeni ostatnich miesięcy?

„Na samym początku ogromną rolę odegrał trener Mariusz Jop, który zgrał zespół, a nie było to proste, ponieważ większość zawodników w tym sezonie zetknęło się z piłką seniorską po raz pierwszy. Trener wprowadził chłopców do rozgrywek seniorskich, nadał styl drużynie i wyznaczył standardy naszej pracy. Jestem dumny, że po jego odejściu udało nam się kontynuować te założenia, doskonalić je i wnosić na wyższy poziom. Zawodnicy bardzo dobrze się w tym odnaleźli, do czego bez wątpienia przyczyniły się prezentowane przez nich wysokie umiejętności piłkarskie. Czwarta liga była dla nas sporym wyzwaniem, ma ona swoją specyfikę, dlatego gratulacje dla chłopaków, że przypieczętowali awans już pięć kolejek przed zakończeniem sezonu mając przy tym najwięcej bramek strzelonych i najmniej straconych”

Miniony sezon z pewnością i dla Pana stanowił olbrzymie wyzwanie, gdyż wiązał się z debiutem w roli szkoleniowca drużyny seniorskiej. W jaki sposób to doświadczenie wpłynęło na rozwój zawodowy oraz kształtowanie się kariery trenerskiej?

„Zdecydowanie wpływ na mój rozwój miał fakt, że przez pierwszą część sezonu mogłem pracować u boku trenera Jopa. Nie ukrywam, że był dla mnie dużym wsparciem i inspiracją. Miałem okazję poznawać ligę, specyfikę pracy przy osobie, która ma bardzo duże doświadczenie, więc z mojej strony ogromne podziękowania za to, że przygotował mnie do tej pracy. Dla mnie prowadzenie drużyny było sporym wyzwaniem, ponieważ dojrzewałem do tej roli, adaptowałem się do piłki seniorskiej po ośmiu latach spędzonych w grupach młodzieżowych. W tym miejscu chcę podziękować też członkom sztabu, którzy na co dzień wspierali mnie w pracy i sami również w należyty sposób wypełniali swoje obowiązki. Uważam, że wszyscy razem sprostaliśmy zadaniu i osiągnęliśmy postawione przed nami cele. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że zawodnicy mają swoje marzenia, a celem sztabu jest pomaganie im w ich realizacji, wskazywanie drogi. Ja sam jako trener także mam swoje cele, jestem na początku swojej drogi w piłce seniorskiej, w której docelowo chciałbym pracować, chcę się rozwijać, a dokonać tego można, wychodząc ze swojej strefy komfortu. Jestem już gotowy na kolejne wyzwania, które czekają mnie w trakcie przygotowań, ale przede wszystkim w czasie rozgrywek III ligi. Przez całą rundę wiosenną wiedziałem, że władze klubu i Akademii ufają mi, dlatego cała swoją uwagę mogłem oddać pracy z zespołem”

Co stanowiło szczególną trudność w pracy z tym zespołem?

„Nie potrafię wskazać jednej konkretnej rzeczy. Każda kategoria wiekowa ma inną specyfikę, wiąże się z innym podejściem, inne są też oczekiwania względem trenera konkretnego etapu. Cieszę się, że trafiłem na grupę ludzi, z którymi udało mi się złapać wspólny język, co jest dla mnie bardzo cenne. Tak jak mówię, nie uważam, że spotykałem się z jakimiś problemami w pracy, pewne komplikacje czy przeszkody postrzegam bardziej w kategorii wyzwań, z którymi trzeba się zmierzyć, jeśli ma się na nie wpływ”

Zakończyliście już udział w rozgrywkach IV Ligi. Jakie macie plany na kolejne tygodnie? Czy będzie to czas na odpoczynek?

„Jako sztab nie mamy odpoczynku, ponieważ cały czas pozostajemy w procesie ruchów kadrowych. Często spotykam się z Dyrektorem Kołaczykiem, z Prezesem Królewskim, ale też rozmawiamy z członkami sztabu, a głównym celem w tym okresie jest podsumowanie naszej pracy wykonanej w ostatnich miesiącach i wyciągnięcie wniosków na nadchodzący sezon. Oczywiście, czas na odpoczynek od piłki z pewnością się znajdzie, jednak zanim to nastąpi, musimy pewne sprawy zamknąć, by w pełni zakończyć ten sezon i odpowiednio przygotować się przed wznowieniem treningów”

Czy w związku z wywalczonym awansem do III ligi w najbliższym czasie możemy spodziewać się zmian kadrowych?

„Pewne modyfikacje muszą nastąpić, co jest zupełnie naturalne. Wchodzimy do rozgrywek na wyższym poziomie, chcemy rozwijać nasz zespół i projekt, jakim jest Wisła II Kraków, dlatego musimy dokonywać ruchów w składzie. Potrzebujemy tego, by wnosić na wyższy poziom jednostki treningowe, tworząc zawodnikom odpowiednie środowisko, ale też chcemy z powodzeniem konkurować z zespołami na poziomie III ligi. Zmiany zarówno w drużynie, jak i w sztabie są więc nieuniknione i z pewnością nastąpią”

Jaki jest wasz plan na przygotowania? Czy będą one znacząco różnić się od dotychczasowej pracy oraz od procesu przygotowawczego do IV ligi?

„Przygotowania oczywiście będą się różnić. Przede wszystkim mamy krótki okres przygotowawczy. Późno kończymy rozgrywki w IV lidze, w związku z czym do startu kolejnego sezonu będziemy mieć tylko cztery tygodnie na przygotowania. Odrębną kwestią jest też to, że czekają nas zupełnie inne wyzwania niż to miało miejsce w ostatnich miesiącach, więc skupiamy się teraz na podsumowaniu naszej pracy, wskazywaniu mocnych stron, ale też poszukiwaniu elementów, które musimy udoskonalić. Analizujemy również już skończony sezon III ligi, aby zebrać jak najwięcej informacji o jej specyfice. W trakcie przygotowań rozegramy trzy wartościowe sparingi. Uważam, że te spotkania kontrolne będą dla nas dobrym sprawdzianem i przetarciem przed rozgrywkami w III lidze”

Udostępnij
 
10855072