Swoją pierwszą profesjonalną umowę z Wisłą Kraków podpisał Filip Kowalski. 17-letni pomocnik złożył podpis na kontrakcie obowiązującym do 30 czerwca 2026 roku.
Urodzony 18 czerwca 2006 roku Filip Kowalski swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał z pobliskim Górniku Wieliczka. W tamtejszym zespole młody pomocnik występował w drużynach od kategorii orlika do trampkarza. Do Wisły Kraków trafił w 2020 roku i rozpoczął grę w ekipie CLJ U-15. Kowalski swój pierwszy sezon w barwach Białej Gwiazdy mógł zdecydowanie zaliczyć do udanych, ponieważ w 30 spotkaniach zdobył aż 24 bramki. Następnie przeszedł przez kolejne kategorie wiekowe, a obecnie jest zawodnikiem drużyny CLJ U-19. Dodatkowo, przez rozpoczęciem obecnych rozgrywek został włączony do reaktywowanej drużyny rezerw Wisły Kraków. W połowie listopada, w meczu 14. kolejki CLJ U-19 przeciwko Lechowi Poznań powrócił na boisko po wyleczeniu kontuzji i od razu zdobył bramkę.
Ciężka praca
Młody zawodnik nie krył swojego zadowolenia z parafowania swojej pierwszej profesjonalnej umowy w klubie z Reymonta. Powiedział również jak bardzo rozwinął się w czasie pobytu w drużynie Białej Gwiazdy. „Bardzo się cieszę, ponieważ jest to mój pierwszy kontrakt w tak dużym klubie. W Wiśle jestem już od trzech lat i przez cały ten okres pracowałem na to. Udało się i jestem z tego powodu bardzo zadowolony. Myślę, że najbardziej rozwinąłem się pod względem świadomości, ale też innych boiskowych kwestii. Każdy trener dał mi coś więcej. Mogę powiedzieć, że od czasu kiedy tutaj przyszedłem aż do teraz, mocno się rozwinąłem” – mówi Kowalski.
Wielki powrót
Wiślak nie tak dawno powrócił na boisko po odniesieniu poważnego urazu i w swoim pierwszym po przerwie meczu zdobył gola. Ocenił pomoc ze strony klubu i wskazał swoje cele na rundę wiosenną. „Pomoc ze strony klubu była bardzo duża. Opiekowało się mną czterech fizjoterapeutów, dzięki czemu udało się spokojnie wrócić do treningów oraz na boisko. W czasie rundy wiosennej chciałbym oczywiście zaliczyć jak najwięcej minut, strzelać bramki oraz pomóc drużynie wydostać się ze strefy spadkowej” – zakończył 17-letni zawodnik.
Filip, gratulacje i powodzenia!