Iwan: Takie turnieje to dla młodych graczy motywacja do ciężkiej pracy

2 miesiące temu | 19.03.2024, 14:30
Iwan: Takie turnieje to dla młodych graczy motywacja do ciężkiej pracy

Sobotni Memoriał Adama Musiała i Andrzeja Iwana obfitował w mnóstwo emocji, które przeżywało wielu zgromadzonych kibiców. Poczynania młodych zawodników obserwowała także rodzina legendarnego napastnika Białej Gwiazdy, w tym syn Bartosz. „Każdy zawodnik był kiedyś na początku swojej piłkarskiej drogi, tak jak tata. Myślę, że takie turnieje mogą być dla tych młodych graczy bodźcem motywującym do ciężkiej pracy” – mówił Bartosz Iwan.

Rozgrywki poświęcone pamięci wielkich piłkarskich osobistości to z pewnością wielka rzecz dla ich rodzin. Nie inaczej jest w przypadku bliskich legendarnego napastnika Wisły Kraków Andrzeja Iwana. Syn Bartosz, który poszedł w ślady ojca wyznaje, że jest to powód do ogromnej dumy.

„Czujemy wielki zaszczyt w związku z organizacją tego turnieju. Tata był bardzo dobrym piłkarzem, a wielu ludzi mawia, że wręcz genialnym. Jest to więc dla nas ogromna duma, że taka inicjatywa powstała, i że pamięć o nim jest nieustannie w klubie pielęgnowana. Wcześniej odbył się turniej Ajwen Cup, a teraz rozgrywki są poświęcone również śp. Adamowi Musiałowi, legendarnemu obrońcy Wisły Kraków i reprezentacji Polski. Bardzo się cieszę, że takie wydarzenie odbywa się także i w tym roku” – mówił Bartosz Iwan.

Według syna wiślackiej legendy organizacja zawodów nie zawiodła, a rozgrywki prezentowały wysoki poziom. Bartosz Iwan w tym kontekście wspomniał znów o rozegranym rok temu turnieju ku pamięci swojego ojca i wyraził nadzieję, że takie wydarzenia będą miały cykliczny charakter.

„Co do organizacji turnieju to wszystko zostało dopięte na ostatni guzik. Rozgrywki stoją na bardzo dobrym poziomie, a drużyny naprawdę dopisały. Wiem, że było mnóstwo chętnych drużyn, które wyraziły chęć wzięcia udziału w tych zawodach. Zarówno w ubiegłym, jak i w tym roku wszystko wygląda świetnie. Mam wielką nadzieję, że będzie to impreza cykliczna, podczas której każdemu uczestnikowi będzie towarzyszyła świetna zabawa” – powiedział.

Krewni wybitnego zawodnika Białej Gwiazdy podczas zawodów mieli okazję obserwować poczynania młodych adeptów futbolu kategorii wiekowej U-10. Z racji na wiek, wielu z nich nie miało okazji dowiedzieć się bohaterach sobotniego memoriału, a wraz z wzięciem udziału w rozgrywkach taka okazja się nadarzyła. Bartosz Iwan uważa, że jest to dobre źródło świadomości dla młodych graczy, a także motywacja do ciężkiej pracy prowadzącej do sukcesu.

„Organizacja tego typu wydarzeń jest bardzo dobrym pomysłem. Uczestniczą w nim bardzo młodzi piłkarze, którzy mogą nie wiedzieć kim byli ci legendarni zawodnicy, a takie okoliczności pozwalają im dowiedzieć się o tym, że ktoś taki istniał. Każdy zawodnik był kiedyś na początku swojej piłkarskiej drogi, tak jak tata, który rozpoczynał przygodę w Wandzie Kraków, jego kariera się rozwijała i wspiął się na wyżyny aż do Wisły Kraków czy reprezentacji kraju. Myślę, że może to być dla tych młodych graczy bodziec motywujący do ciężkiej pracy. Każdy młody chłopak uprawiający ten sport marzy, aby zostać profesjonalnym piłkarzem i życzę im wszystkim, aby kiedyś te marzenia się ziściły” – zakończył Iwan.

Udostępnij