Drużyna CLJ U-17 w niedzielę zmierzyła się na wyjeździe z ekipą Escoli Varsovia. Wiślacy pokonali przeciwników 1:0, zaliczając swoje drugie kolejne zwycięstwo. Szkoleniowiec Patryk Jałocha w kilku słowach podsumował występ swoich podopiecznych w Warszawie.
W zeszłym tygodniu, drużyna U-17 powróciła na zwycięską ścieżkę, a do stolicy udała się z wielkimi nadziejami podtrzymania tego stanu rzeczy. Młodzi krakowianie ostatecznie osiągnęli swój cel i pokonali Escolę Varsovia za sprawą Antoniego Wójcika, który zdobył jedyną w tym pojedynku bramkę, a to zwycięstwo pozwoliło zespołowi znacznie przybliżyć się do upragnionego podium.
„Widać było, że wszyscy tworzymy kolektyw. Widać było drużynę, która się wspiera, która się motywuje i która zostawia serce na boisku, co przyniosło swoje efekty. W pierwszej połowie broniliśmy bardzo wysoko, często odbierając piłkę na połowie przeciwnika i stwarzając przez to sporo zagrożenia pod ich bramką. W drugiej części meczu szybko strzeliliśmy gola i do końca kontrolowaliśmy to, co się dzieje na boisku, nie pozwalając przeciwnikowi stworzyć dogodnej sytuacji do zdobycia bramki, a sami za to mieliśmy jeszcze dwie lub trzy bardzo dobre okazje do podwyższenia wyniku.” – powiedział po spotkaniu szkoleniowiec drużyny U-17 Patryk Jałocha.
W najbliższą sobotę Wiślacy w domowym spotkaniu zmierzą się z aktualnym liderem Centralnej Ligi Juniorów U-17, a więc Legią Warszawa. Pierwszy gwizdek sędziego wybrzmi o godzinie 11:00.