Nędza: nasza wiara poparta była determinacją

Piłkarze Wisły Kraków U-19 w środowy wieczór podzielili się punktami z Górnikiem Zabrze w zaległym starciu 8. kolejki Centralnej Ligi Juniorów. Wiślacy po przerwie odwrócili losy meczu, a w ostatnich sekundach mieli szansę na zdobycie zwycięskiego gola. - Pomimo niekorzystnego wyniku po pierwszej połowie dalej wierzyliśmy, że przynajmniej zremisujemy. Nasza wiara była poparta ogromną determinacją w grze - podsumowuje trener Karol Nędza.

Zawodnicy Białej Gwiazdy nie byli stawiani w roli faworyta w spotkaniu ze znacznie wyżej notowanym zespołem Górnika Zabrze, ale w spotkaniu ze śląskim zespołem pozostawili po swojej grze bardzo korzystne wrażenie. Już w pierwszej części Wiślacy kilkukrotnie zagrozili bramce gospodarzy, ale ostatecznie schodzili na przerwę przy wyniku 0:1.

Po zmianie stron podopieczni trenera Karola Nędzy doszli do głosu. W 83. minucie do wyrównania w zamieszaniu podbramkowym doprowadził Radosław Skała, a już wcześniej dobre okazje na wyrównującego gola zmarnowali m.in. Jakub Bigosiński i przede wszystkim Mateusz Stanek.

"Pomimo niekorzystnego wyniku po pierwszej połowie dalej wierzyliśmy, że przynajmniej zremisujemy. Nasza wiara była poparta ogromną determinacją w grze, która w 83. minucie przyniosła gola wyrównującego" - podkreśla opiekun ekipy U19 Karol Nędza.

W ostatnich sekundach Biała Gwiazda mogła jeszcze przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Po uderzeniu Bigosińskiego futbolówka nieznacznie minęła bramkę zabrzan. "W końcówce spotkania zdecydowanie mieliśmy szansę na zdobycie jeszcze jednego gola. Zawsze, kiedy w meczu pojawia się taka możliwość, a się jej nie wykorzystuje, to odczuwa się niedosyt. Niemniej, teraz już tego nie rozpamiętujemy. Pracujemy dalej, by dobrze zaprezentować się w kolejnym spotkaniu" - podkreśla Karol Nędza.

Juniorom Białej Gwiazdy przed zimową przerwą do rozegrania pozostały jeszcze trzy spotkania. W najbliższa sobotę Wiślacy udadzą się do Warszawy, gdzie zmierzą się z Polonią. Na inaugurację rozgrywek w Myślenicach padł rezultat 2:2.

"Nasze nastawienie nie ulega zmianie. Zrobimy wszystko, aby zaprezentować się w tych spotkaniach jak najlepiej. Mecz w Zabrzu pokazał, że jesteśmy dobrze przygotowani kondycyjnie. Wierzę, że do tego poziomu dorównamy również w aspektach piłkarskich" - zakończył szkoleniowiec Wisły Kraków U-19.