Po trudnej lekcji udzielonej przez Avię Świdnik, druga drużyna Wisły Kraków będzie miała okazję do rehabilitacji. W sobotnie popołudnie krakowianie udadzą się do Dębicy, gdzie o godzinie 17:00 zmierzą się z Wisłoką w meczu 28. kolejki III ligi.
Biała Gwiazda z pewnością nie zapomniała jesiennego starcia z tym rywalem. Wtedy na obiekcie Prądniczanki padło aż pięć bramek, ale o jedną więcej zdobyli goście z Podkarpacia, wygrywając 3:2. Teraz Wisła będzie chciała nie tylko zrewanżować się za tamtą porażkę, ale i wrócić na zwycięską ścieżkę po nieudanym występie przeciwko Avii.
Wiślacy mają za sobą kilka tygodni w kratkę, z jednej strony notując efektowne zwycięstwa, z drugiej bolesne potknięcia. Ostatnia porażka z Avią była tym bardziej dotkliwa, że padła na własnym stadionie i przerwała zwycięską serię. Teraz zawodnicy trenera Karola Nędzy znów będą mieli okazję wykazać się dobrą dyspozycją oraz powalczyć o cenne oczka.
Wisłoka także ma coś do udowodnienia, ponieważ w poprzedniej kolejce przegrała 1:2 z Podlasiem Biała Podlaska i tym razem będzie chciała wykorzystać atut własnego boiska. Zespół z Dębicy zajmuje 10. miejsce w tabeli, gromadząc dotąd 39 punktów, o osiem więcej niż Wisła, która plasuje się na 12. pozycji.
W sobotę zanosi się więc na zacięte i wyrównane spotkanie. Krakowianie będą potrzebować determinacji, koncentracji i skuteczności, by wywieźć z trudnego terenu trzy punkty i znów uwierzyć, że stać ich na coś więcej niż tylko środek tabeli.