Druga drużyna Białej Gwiazdy ma za sobą kolejne starcie ligowe. Wiślacy tym razem udali się do Białej Podlaskiej, gdzie w ramach 12. kolejki Betclic III Ligi rywalizowali z miejscowym zespołem Podlasia. Starcie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:0, a spotkanie to i występ swojego zespołu ocenił zawodnik Wisły II Kraków, Radosław Skała.
Krakowianie podeszli do tego meczu z chęcią wywalczenia kompletu oczek po dotkliwej porażce z Wisłoką Dębica, jednak sobotnie starcie z Podlasiem od początku nie układało się dla nich korzystnie. Rywale szybko objęli prowadzenie, a w drugiej połowie po rzucie karnym przypieczętowali zwycięstwo swojego zespołu i zgarnęli trzy punkty. Wiślacy niezmiennie starali się odpierać ataki graczy z Białej Podlaskiej i zagrażać ich bramce, ale nie potrafili wykazać się dostateczną skutecznością.
"Mimo przegranego spotkania, myślę, że możemy być zadowoleni z naszej postawy, ponieważ przez cały mecz to my byliśmy zespołem dominującym. Realizowaliśmy swoje zadania na boisku, ale niestety brakowało nam skuteczności. Przeciwnik wykorzystał dwa nasze błędy i wyszedł zwycięsko z tego meczu"
Zawodnik Wisły zwrócił również uwagę na dobrą dyspozycję rywali, którzy sprawnie organizowali się w obronie, a dodatkowym atutem było ich ligowe doświadczenie.
"Rywal postawił nam dzisiaj trudne warunki, jeśli chodzi o ten mecz. Zawodnicy Podlasia skutecznie bronili własnej bramki dużą ilością osób i w niektórych momentach wykazywali się większym doświadczeniem w tej lidze, co zdecydowanie pomogło im wygrać to spotkanie"
Wiślacy od początku sezonu nie mają łatwej drogi w rozgrywkach Betclic III Ligi, a od kilku spotkań nie mogą uporać się z gorszą passą. Jakie jest zatem nastawienie zespołu do nadchodzących potyczek?
"Myślę, że nikt z nas nie jest zadowolony z obecnej sytuacji i braku zdobyczy punktowej w ostatnich spotkaniach. Pomimo tego, drużyna jest zmotywowana i jesteśmy dobrej myśli przed nadchodzącymi meczami"