Już wkrótce młodzi piłkarze z Polski i zagranicy ponownie wybiegną na murawę stadionu przy Reymonta, by zmierzyć się w prestiżowym Turnieju im. Adama Grabki. Wydarzenie to jest zarówno okazją do rywalizacji na wysokim poziomie, ale i wyjątkowym momentem w karierze każdego młodego zawodnika. Potwierdza to Jakub Krzyżanowski – dziś piłkarz Torino FC, a kiedyś uczestnik tego właśnie turnieju.
"Wspominam go bardzo dobrze, szczególnie możliwość zagrania z naprawdę mocnymi zespołami z zagranicy – mówi Krzyżanowski, który w 2018 roku reprezentował Wisłę Kraków U-12. – To była fajna okazja, by sprawdzić siebie, swoje umiejętności. Mam same pozytywne wspomnienia"
Wychowanek Bronowianki Kraków, który dziś gra we włoskiej Primaverze, przyznaje, że jednym z najbardziej wyjątkowych momentów była możliwość zagrania na stadionie Wisły Kraków, gdzie wcześniej oglądał mecze z trybun.
"Ten drugi dzień turnieju zapamiętałem szczególnie, bo spełniło się moje marzenie – zagrałem na murawie stadionu przy Reymonta. Jako młody chłopak czułem ogromną radość i ekscytację" – wspomina.
Dziś Jakub jest jednym z najlepiej zapowiadających się polskich piłkarzy młodego pokolenia. Ma za sobą występy w pierwszej drużynie Wisły Kraków, a od 2024 roku reprezentuje barwy Torino FC.
Zapytany o wpływ turnieju na rozwój kariery, nie ma wątpliwości: "Na pewno wpłynął bardzo pozytywnie. Każdy mecz, każdy tydzień czegoś uczy, ale ten turniej dał mi możliwość konfrontacji z silnymi przeciwnikami. Wiele z niego wyciągnąłem"
Zbliżająca się edycja Turnieju im. Adama Grabki to szansa, by pójść w ślady Jakuba i wielu innych utalentowanych zawodników. A co on sam chciałby przekazać młodszym uczestnikom?
"Cieszcie się tym turniejem – mówi. – To wyjątkowe wydarzenie, z mocnymi zespołami z Polski i zagranicy. Macie szansę zagrać na pięknym stadionie, w wyjątkowej atmosferze. Po prostu korzystajcie z tej chwili i bawcie się piłką"