Zespół Wisły Kraków U-17 błyskawicznie zrehabilitował się za porażkę na inaugurację rundy jesiennej rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów z Jagiellonią Białystok. Podopieczni trenera Patryka Jałochy w drugiej kolejce pewnie pokonali na wyjeździe Igloopol Dębica 3:0. Łupem bramkowym podzielili się Bruno Skoczek, Filip Michałowski i Mikołaj Podwysocki.
Zawodnicy Białej Gwiazdy po porażce w pierwszej kolejce rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów z Jagiellonią Białystok 1:3 liczyli na otwarcie swojego dorobku punktowego w wyjazdowym meczu z Igloopolem Dębica, który na otwarcie ligowych zmagań również musiał przełknąć gorzką pigułkę w postaci porażki 1:3 z Cracovią.
Od początku meczu warunki na placu gry dyktowali Wiślacy, ale w pierwszej połowie zawiodła skuteczność pod bramką przeciwnika. Dwie akcje zainicjował Tomasz Durlak, a dwukrotnie po indywidualnych akcjach i strzałach Filipa Michałowskiego piłka nieznacznie minęła bramkę Igloopolu.
W drugiej połowie zawodnicy Białej Gwiazdy mieli już lepiej nastawione celowniki, czego efektem były trzy zdobyte bramki. Wynik meczu po dośrodkowaniu Mateusza Kanii i zamieszaniu w polu karnym ekipy z Dębicy otworzył Bruno Skoczek. Później na 2:0 podwyższył Michałowski, który odważnie wszedł w pole karne i strzałem z ok. 11 metrów znalazł drogę do siatki.
Premierową wygraną juniorów młodszych w ligowym sezonie przypieczętował natomiast Mikołaj Podwysocki, który przejął piłkę po rzucie rożnym i wybiciu przez jednego z rywali i strzałem przy słupku po raz trzeci zmusił bramkarza rywali do kapitulacji.
- Cieszę się z tego, że kontrolowaliśmy przebieg tego meczu. Dobrze utrzymywaliśmy się przy piłce, ale w pierwszej połowie zabrakło nam trochę konkretów pod bramką rywala. Po przerwie nasze ataki były odważniejsze, dużo piłek potrafiliśmy zagrać pomiędzy liniami i stwarzaliśmy sobie dużo sytuacji. Narzuciliśmy dużą intensywność gry, co pozwalało nam szybko odbierać piłkę bezpośrednio po jej stracie. Sporo jakości wnieśli do naszej gry zawodnicy wchodzący z ławki rezerwowych. A przy lepszej skuteczności wynik mógłby być dużo wyższy. W porównaniu z pierwszym meczem poprawiliśmy naszą grę w defensywie - oceniał trener ekipy U-17 Patryk Jałocha.
Już w najbliższą sobotę juniorów młodszych czeka kolejna ligowa potyczka. Wiślacy kontynuować będą serię meczów wyjazdowych i tym razem zmierzą się na wyjeździe w prestiżowym starciu z Cracovią. Pierwszy gwizdek w Cracovia Training Center w Rącznej wybrzmi o godz. 13.00.
CLJ U-17: Igloopol Dębica - Wisła Kraków 0:3 (0:0)
Bramki dla Wisły: Bruno Skoczek, Filip Michałowski, Mikołaj Podwysocki
Wisła Kraków U-17: Jakub Kowalski - Mateusz Kania (65. Mateusz Maszewski), Kacper Trznadel, Dawid Szczepaniak (K), Kacper Gut (46. Mikołaj Podwysocki) - Jakub Idziak (55. Łukasz Wang), Filip Michałowski - Milan Olej (76. Maksymilian Rajda), Oliwier Kozak (76. Maksymilian Podwysocki), Tomasz Durlak (46. Jakub Czubernat) - Michał Chramiec (46. Bruno Skoczek).