Drużyna Wisły Kraków U-17 ma już za sobą pierwszy piłkarski sprawdzian podczas przygotowań do wiosennej części sezonu CLJ. Mimo ambitnej postawy, Biała Gwiazda musiała uznać wyższość rywali z Chorzowa, przegrywając 2:4. Bramki dla gospodarzy zdobywali Jakub Małek oraz Alan Bąk.
Pierwsza połowa rozpoczęła się od intensywnej gry obu drużyn, które próbowały przejąć kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Wiślacy ambitnie atakowali, jednak to goście wykazali się lepszą skutecznością w ofensywie, otwierając wynik meczu już w 11. minucie. Gospodarze starali się stworzyć okazję do odpowiedzi celnym trafieniem, a jedną z lepszych sytuacji miał Oliwier Kozak, który w 13. minucie wykonał rzut wolny, posyłając ostatecznie piłkę wysoko nad bramką. Ruch niezwłocznie podkręcił tempo i już niedługo po pierwszym golu ponownie zamieszał w defensywie Wisły. W 17. minucie przyjezdni wyszli z atakiem i podwyższyli prowadzenie, a już kilkadziesiąt sekund później bramkarz Białej Gwiazdy musiał po raz trzeci wyciągać futbolówkę z siatki. Choć krakowianie nie tracili motywacji i cierpliwie starali się zbliżyć do rywali, chorzowianie byli dobrze zorganizowani i stawiali twardy opór. W 34. minucie Jakub Idziak uderzył mocno z dystansu, a strzał ten zdołał wybronić bramkarz Ruchu, utrzymując wynik 3:0.
Zbyt mało na zwycięstwo
Po zmianie stron obie drużyny ruszyły do ataku, szukając okazji do strzałów. Wiślacy w drugiej połowie poprawili grę ofensywną, wykreowali kilka ciekawych akcji, ale gracze Ruchu dobrze się bronili. Finalnie początek tej części znów ułożył się lepiej dla przyjezdnych - w 58. minucie podwyższyli prowadzenie, zdobywając bramkę po bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego, które zaskoczyło golkipera Wisły. Pomimo niekorzystnej sytuacji, miejscowi nie tracili ducha walki i konsekwentnie atakowali. W 71. minucie gospodarzom wreszcie udało się odnaleźć drogę do bramki zespołu z Chorzowa, a precyzyjnym strzałem po składnej akcji popisał się Jakub Małek, zmniejszając straty na 1:4. Zawodnicy Białej Gwiazdy nie składali broni i w końcówce meczu stworzyli kolejne okazje. Kilkadziesiąt sekund po pierwszym golu dla Białej Gwiazdy, Wiktor Maziarz uderzył z dystansu, lecz piłka przeleciała tuż ponad poprzeczką. Trzy minuty później gracze Wisły znów wyszli z inicjatywą, kiedy to Kacper Gut zaatakował z rzutu wolnego. Futbolówka odbiła się od muru, szybując w stronę bramki, ale bramkarz Ruchu zdołał ją wyłapać, ratując zespół przed utratą kolejnego gola. Tuż przed końcem regulaminowego czasu gry, celne trafienie dorzucił Alan Bąk, zmniejszając straty na 2:4.
Wisła Kraków U-17 - Ruch Chorzów U-17 2:4 (0:3)
bramki dla Wisły: Jakub Małek 71', Alan Bąk 90'
Wisła Kraków U-17 (skład wyjściowy): Żydaczek - T. Durlak - Trznadel, Gut, Mi. Podwysocki - Małek, Idziak - Ma. Podwysocki, Kozak, Pałka - Chramiec
Grali też: Frost, Benesz, Zdeb, Łakomy, R. Krasek, Gut, D. Durlak, Rajda, Maziarz, Bąk