U-19: Pięć goli Mateusza Stanka i ważne zwycięstwo z Pogonią Szczecin

1 miesiąc temu | 06.04.2024, 15:38
U-19: Pięć goli Mateusza Stanka i ważne zwycięstwo z Pogonią Szczecin

W sobotnie przedpołudnie wiślacka drużyna U-19 w ramach 22. kolejki rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów mierzyła się w delegacji z Pogonią Szczecin. Zespół prowadzony przez trenera Karola Nędzę pokonał rywali 5:2, a wszystkie gole dla Białej Gwiazdy zdobył Mateusz Stanek.

W spotkaniu Pogoni z Wisłą na brak emocji zdecydowanie nie można było narzekać. Padło wiele goli, ale na pierwszego z nich musieliśmy poczekać do 30. minuty. Natarcie Wiślaków w polu karnym zostało zatrzymane nieprzepisowo, a sędzia wskazał na jedenasty metr od bramki. Do piłki podszedł Mateusz Stanek i otworzył wynik meczu. Krakowianie z prowadzenia nie cieszyli się jednak długo, ponieważ już kilka minut później to Portowcy otrzymali rzut karny, który również wykorzystali. Na chwilę przed ostatnim gwizdkiem arbitra w pierwszej połowie rywale znów sprokurowali jedenastkę, a okazję na dublet wykorzystał Stanek, pokonując golkipera gospodarzy. Wiślacy w lepszych nastrojach mogli udać się na przerwę.

Stanek razy pięć

Po powrocie drużyn na murawę nie minęło pięć minut, a mieliśmy kolejną bramkę. Arbiter tego spotkania już po raz czwarty zmuszony był odgwizdać rzut karny, ponownie na korzyść Białej Gwiazdy. Egzekutorem stałego fragmentu gry znów został Stanek i trzeci raz pokonał bramkarza Portowców, tym samym kompletując hat-tricka. Jak się później okazało, nie było to ostatnie słowo napastnika drużyny trenera Karola Nędzy. Kwadrans po rozpoczęciu drugiej części spotkania krakowianie ruszyli do kolejnego natarcia. W szybkim ataku podprowadzili futbolówkę pod pole karne rywali, którą ostatecznie przejął Stanek i ładnym uderzeniem pod poprzeczkę zwiększył prowadzenie swojej ekipy.

Następnie do ataku ruszyli Portowcy, którzy zwietrzyli swoją okazję na lewym skrzydle. Jeden z przeciwników dośrodkował w pole karne, a jego partner strzałem głową po długim słupku pokonał Wiktora Sierdę. Biała Gwiazda odpowiedziała już po kilku minutach. Piłka po przechwycie została zagrana górą do wybiegającego zza pleców obrońcy Stanka, a ten przelobował szczecińskiego golkipera, który chwilę wcześniej wyszedł z bramki. Było to piąte trafienie snajpera Wisły. Swoje okazje w tym spotkaniu mieli jeszcze Wiktor Benedyktowicz, któremu niestety nie udało się wpisać na listę strzelców w sytuacji sam na sam oraz Yehor Khromykh, który spróbował szczęścia z dystansu, ale piłka do siatki nie wpadła. Podopieczni trenera Karola Nędzy ostatecznie zwyciężyli 5:2, inkasując bardzo cenne trzy punkty.

„Początek spotkania z Pogonią przypominał ten z meczu z Legią. Chłopcy odważnie i z dużym zaangażowaniem wyszli na przeciwnika, ale różnica polega na tym, że nadarzające sytuacje udało się nam wykorzystać, w tym wypadku po rzutach karnych. Na pewno nie byliśmy stroną dominującą w całym spotkaniu, lecz mieliśmy swoje bardzo dobre momenty, które kończyły się zdobyciem bramki. Pogoń również stworzyła sobie swoje sytuacje, grając przy tym bardzo dobrze w piłkę. My zagraliśmy jednak mądrze w obronie niskiej, by później móc skutecznie zagrozić rywalom kontratakami. Myślę, że byliśmy w tym meczu po prostu konkretniejsi. Ostatecznie zdobywamy trzy punkty, głównie dzięki dużemu zaangażowaniu zespołowemu oraz determinacji. Chłopcy wzorowo wykonali swoje zadania na poszczególnych pozycjach, nad którymi skupialiśmy się na treningach i odprawach. Ogromny szacunek dla nich za to, co zaprezentowali w Szczecinie” – powiedział po spotkaniu szkoleniowiec drużyny Karol Nędza.

Ekipa CLJ U-19 w kolejnym spotkaniu na własnym terenie podejmie drużynę Górnika Zabrze. Spotkanie zostało zaplanowane na sobotę 13 kwietnia o godzinie 12:00.

Pogoń Szczecin U-19 – Wisła Kraków U-19 2:5 (1:2)

Bramki dla Wisły: 5x Stanek

Wisła Kraków U-19: Wiktor Sierda (BR) – Maciej Pachel (90’ Adam Klimczyk), Maciej Jania (71’ Michał Prochwicz), Radosław Skała (K), Marcin Górkiewicz – Maciej Kuziemka (46’ Yehor Khromykh), Bartłomiej Sowa, Karol Dziedzic (90’ Radosław Wójcicki), Tomasz Dusik (67’ Dawid Gap) – Wiktor Benedyktowicz (80’ Borys Płotka), Mateusz Stanek (75’ Hugo Woyna-Orlewicz)

Ławka rezerwowych: Jakub Kowalski (BR), Maksym Tsymbaliuk

Udostępnij