Wiślacka drużyna U-19 w sobotnie południe na własnym terenie mierzyła się z ekipą Górnika Zabrze w ramach 23. kolejki rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów. Podopieczni trenera Karola Nędzy bezbramkowo zremisowali w tym spotkaniu, dzieląc się punktami ze śląską drużyną.
Wiślacy rozpoczęli rywalizację ze śląską drużyną od wysokiego wyjścia na rywali. Chwilę po pierwszym gwizdku arbitra zespół Białej Gwiazdy wykreował pierwszą groźną okazję do wyjścia na prowadzenie, w której główną rolę odegrał Bartłomiej Sowa. Pomocnik otrzymał piłkę przed polem karnym i zdecydował się na strzał, lecz ten został zablokowany. Kolejne kilkanaście minut było jednak grane pod dyktando zabrzan, którzy zadomowili się na połowie krakowian. Sytuacje te nie kończyły się uderzeniami na bramkę z akcji, ale rzutami rożnymi, z których goście starali się zagrozić defensywie naszej ekipy. W bramce czujny był Wiktor Sierda, lecz piłka po jednym z uderzeń zatrzymała się słupku. Po niecałych dwóch kwadransach Wiślacy ponownie doszli do głosu, a golkipera gości mocnym strzałem zza pola karnego do interwencji zmusił Sowa. Ten sam zawodnik chwilę później zagrał świetną piłkę do wybiegającego za plecy rywali Tomasza Dusika, którego niestety powstrzymał obrońca. W końcówce pierwszej części meczu swoje okazje mieli jeszcze zawodnicy Górnika, ale oba ich uderzenia przeleciały nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Sierdę.
Jeden punkt
Początek drugiej części spotkania był obiecujący dla Wiślaków. Kilka chwil po wznowieniu gry swoją okazję miał Dusik, ale uderzenie z okolic jedenastego metra okazał się niecelny. Nieco później, po rozegraniu rzutu rożnego szczęścia z dystansu spróbował Maciej Pachel, lecz piłka wciąż nie chciała znaleźć drogi do siatki. Śląska ekipa wywalczyła sobie później sporo rzutów rożnych, po których stwarzała wyraźne zagrożenie. Po około godzinie gry Wiślacy wyprowadzili świetną kontrę, po której wynik mógł otworzyć Mateusz Stanek, ale jego mocny strzał znów został zablokowany przez defensorów z Zabrza. Chwilę później na bramkę rywali ponownie uderzał Sowa, który wymienił podania z Wiktorem Benedyktowiczem. Futbolówka jednak do siatki nie wpadła. Na kwadrans przez końcem spotkania świetnym refleksem popisał się Sierda, odbijając potężny strzał jednego z przeciwników. W końcówce to goście byli stroną przeważającą, lecz dobrze zorganizowana obrona Białej Gwiazdy nie dopuściła do straty gola, a mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Młodzi Wiślacy w kolejnym spotkaniu na wyjeździe zmierzą się z Widzewem Łódź. Mecz 24. kolejki rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów zaplanowany został na najbliższą sobotę 20 kwietnia o godzinie 14:00.
Wisła Kraków U-19 – Górnik Zabrze U-19 0:0
Wisła Kraków U-19: Wiktor Sierda (BR) – Maciej Pachel (79’ Adam Klimczyk), Radosław Skała (K), Marcin Górkiewicz, Maciej Jania (46’ Michał Prochwicz) – Filip Baniowski (64’ Yehor Khromykh), Bartłomiej Sowa, Karol Dziedzic, Tomasz Dusik – Mateusz Stanek, Wiktor Benedyktowicz (75’ Dawid Gap)
Ławka rezerwowych: Jakub Kowalski (BR), Kacper Babral, Borys Płotka, Marcin Rapacz