U-19: Sparingowa porażka z Banikiem Ostrawa

2 miesiące temu | 24.02.2024, 14:48
U-19: Sparingowa porażka z Banikiem Ostrawa

Drużyna CLJ U-19 rozegrała w sobotę ostatni mecz sparingowy przed inauguracją rundy wiosennej sezonu 2023/2024. Podopieczni trenera Karola Nędzy w wyjazdowym pojedynku zmierzyli się z czeskim Banikiem Ostrawa i ulegli rywalom 0:4.

Pierwsze minuty spotkania pomiędzy Białą Gwiazdą a Banikiem Ostrawa zwiastowały wyrównane widowisko. Obie strony od początku zaciekle walczyły o zyskanie przewagi w środkowej strefie boiska. Przez dłuższy czas żaden z zespołów nie zdołał sobie stworzyć dogodnej sytuacji do zdobycia otwierającej bramki. Po około dwudziestu minutach do głosu doszli krakowianie. Futbolówkę w okolicach szesnastego metra otrzymał Bartłomiej Sowa i oddał strzał, ale to uderzenie wyłapał golkiper czeskiej ekipy. Wiślacy kontynuowali natarcie i chwilę później wywalczyli rzut wolny blisko pola karnego przeciwnika. Bramkarza Banika próbował zaskoczyć Yehor Khromykh, ale piłka po jego strzale przeleciała nad poprzeczką. Czesi próbowali się odgryźć i prawie im się to udało, ponieważ zdobyli bramkę, ale sędzia asystent dopatrzył się pozycji spalonej. Pod koniec pierwszej połowy, w polu karnym Banika faulowany został Hugo Woyna-Orlewicz, a arbiter wskazał na wapno. Do piłki podszedł Marcin Górkiewicz, który uderzył bardzo mocno, lecz niestety w poprzeczkę. W pierwszej części tego pojedynku bramki nie padły.

Nieudana druga połowa

Druga odsłona meczu rozpoczęła się fantastycznie dla gospodarzy. Po kilku minutach od gwizdka sędziego, jeden z rywali zdecydował się na uderzenie zza pola karnego, a piłka wpadła do siatki przy dalszym słupku bramki Wiktora Sierdy. Czesi poszli za ciosem i kilkanaście minut później podwyższyli prowadzenie, wykorzystując rzut karny podyktowany po przewinieniu na jednym z graczy. Zawodnicy Banika wciąż dominowali, a także strzelali kolejne gole. Niedługo po wykorzystanej jedenastce przeprowadzili kombinacyjną akcję w polu karnym Wiślaków. Po wymianie kilku podań, jeden z rywali wysunął koledze piłkę w okolicach jedenastego metra, a ten mocnym strzałem zdobył trzecią bramkę dla swojej ekipy. Na tych dwóch błyskawicznych ciosach się jednak nie skończyło. Chwilę później przeciwnicy wyszli z szybkim kontratakiem. Piłka trafiła do napastnika, który stanął oko w oko z Kacprem Pisarkiem i posłał futbolówkę tuż obok niego, ustalając wynik meczu. W końcowych minutach Wiślacy mieli jeszcze szansę na trafienie honorowe. Borys Płotka trafił w poprzeczkę, a chwilę później Bartłomiej Sowa oddał strzał po ziemi, lecz piłka przeleciała tuż obok słupka.

„Przegraliśmy spotkanie z zespołem, który prezentował wyższą jakość piłkarską. Z pewnością był to kolejny dobry sprawdzian i dobry przeciwnik, z którym mieliśmy okazję rywalizować. Jeżeli chodzi o przebieg spotkania to przez dłuższy czas nie odstawaliśmy od drużyny Banika. Mieliśmy wielką szansę na objęcie prowadzenia, ale nie udało nam się wykorzystać rzutu karnego. W pewnym momencie inicjatywę przejmuje przeciwnik i spotkanie nam ucieka. Wykonujemy na treningach kawał ciężkiej pracy i ciągle staramy się podnosić nasze umiejętności indywidualne, aby na nadchodzący czas rozgrywek ligowych zobaczyć efekty” – powiedział trener drużyny CLJ U-19 Karol Nędza.

Banik Ostrawa U-19 – Wisła Kraków U-19 4:0 (0:0)

Wisła Kraków U-19 (skład wyjściowy): Wiktor Sierda (BR) – Aleksy Rokosz, Marcin Górkiewicz, Radosław Skała, Maciej Pachel – Dawid Gap, Maksym Tsymbaliuk, Bartłomiej Sowa, Yehor Khromykh – Radosław Wójcicki, Hugo Woyna-Orlewicz

Grali także: Karol Kurczyna, Tomasz Dusik, Jakub Bigosiński, Borys Płotka, Szymon Kawała, Kacper Pisarek (BR testowany – Widzew Łódź), Wiktor Sosin (testowany – AS Progres), Bogdan Fedoruk (testowany – Halniak Maków Podhalański)

Udostępnij