Sobota była bardzo pracowitym dniem dla najstarszej wiślackiej drużyny z Centralnej Ligi Juniorów. Podopieczni trenera Karola Nędzy rozegrali aż dwa mecze sparingowe. Starcie ze Stalą Rzeszów zakończyło się porażką krakowian 1:2, a w pojedynku z MSK Żyliną ponownie górą byli goście, którzy zwyciężyli 3:1.
Pierwszy mecz sparingowy drużyny trenera Karola Nędzy z ekipą Stali Rzeszów rozpoczął się od naprzemiennych ataków obu stron. Widowisko w pierwszych minutach było wyrównane, lecz po jakimś czasie do głosu zaczęła dochodzić Wisła. Krakowianie próbowali zaskoczyć rywali atakując skrzydłami, a pierwszą dobrą okazję do zdobycia gola miał Aleksy Rokosz, ale jego uderzenie z rzutu wolnego minęło poprzeczkę bramki gości. Nieco później Kacper Babral dośrodkował w pole karne, a Noah Przyjemski minimalnie minął się z futbolówką. Ta sama dwójka zawodników postraszyła przeciwnika również kilka minut później, lecz golkiper rzeszowskiej drużyny poradził sobie ze strzałem Babrala i dobitką Przyjemskiego. W ostatnich chwilach pierwszej połowy jeden z graczy przyjezdnych wpadł w pole karne Wiślaków i umieścił piłkę w siatce. Na odpowiedź Białej Gwiazdy trzeba było poczekać zaledwie kilka minut, kiedy na początku drugiej odsłony bramkarza Stali pokonał Babral. Później rywalizacja zaogniła się w okolicach środka pola, a obie strony znów walczyły o przewagę. Na około kwadrans przed końcem spotkania piłkę na rogu pola karnego otrzymał jeden z rywali i zdecydował się na uderzenie z dystansu. Piłka wpadła do siatki, a to trafienie ustaliło wynik na 2:1 dla gości z Rzeszowa.
Wymagający rywale
Dwie godziny później podopieczni trenera Karola Nędzy ponownie wybiegli na murawę, aby zmierzyć się z drugim tego dnia sparingpartnerem. Rywalem krakowian była słowacka MSK Żylina, która od samego początku narzuciła swoje warunki gry, a pierwszą bramkę zdobyła po upływie kilku minut. Rywal znalazł sobie miejsce do strzału i pokonał Wiktora Sierdę precyzyjnym uderzeniem po ziemi. Kilka chwil później goście zza granicy prowadzili już dwoma golami, kiedy piłka wpadła do wiślackiej siatki po mocnym uderzeniu spoza pola karnego. Biała Gwiazda odpowiedziała natychmiastowo. W wyniku błędu golkipera przyjezdnych, piłkę w bramce umieścił Radosław Wójcicki. Przez dalszą część spotkania drużyna ze Słowacji próbowała rozpracować obronę Wisły atakiem pozycyjnym, a krakowianie kontratakowali. W końcówce spotkania, futbolówka trzeci raz zatrzepotała w siatce naszego zespołu, a goście mogli cieszyć się ze zwycięstwa.
„Przede wszystkim bardzo się cieszę, że mogliśmy rozegrać aż dwa spotkania, ponieważ dzięki temu mieliśmy możliwość obserwowania w większym wymiarze czasowym zawodników, którzy częściowo trenują z nami, a częściowo w drużynie rezerw czy zespole U-17. Z tego jestem naprawdę zadowolony. Oba sparingi były dla nas wymagające, a zwłaszcza mecz z drużyną ze Słowacji, która stoi na bardzo wysokim poziomie. Wynik oczywiście jest niekorzystny, lecz mieliśmy w tych spotkaniach momenty, gdzie realizowaliśmy to, na czym skupiamy się na treningach. Myślę, że jest to dobry prognostyk na przyszłość. Przed nami jednak jeszcze ogrom pracy, podczas której będzie potrzebne duże zaangażowanie zawodników, ale momenty, o których wspomniałem pokazują, że nasze starania nie idą na marne i przekładają się na mecz” – powiedział szkoleniowiec drużyny U-19 Karol Nędza.
Wisła Kraków U-19 – Stal Rzeszów U-19 1:2 (0:1)
Bramka dla Wisły: Babral
Wisła Kraków U-19 (skład wyjściowy): Jakub Kowalski (BR) – Aleksy Rokosz, Adam Klimczyk, Marcin Rapacz, Alex Bugaj – Jakub Bigosiński, Borys Płotka, Wiktor Sosin (testowany – AS Progres), Kacper Babral – Filip Kowalski, Noah Przyjemski
Grali także: Kacper Pisarek (BR, testowany – Widzew Łódź), Kacper Gala (testowany – Znicz Pruszków), Filip Hołuj (testowany – MFK Frydek Mistek), Daniil Bezkorovainyi (testowany – Avia Świdnik), Kacper Myśliwiec (testowany – ZOR Frydman)
Wisła Kraków U-19 – MSK Żylina U-19 1:3 (1:2)
Bramka dla Wisły: Wójcicki
Wisła Kraków U-19 (skład wyjściowy): Wiktor Sierda (BR) – Jakub Madej, Marcin Górkiewicz, Radosław Skała, Maciej Pachel – Dawid Gap, Tomasz Dusik, Maksym Tsymbaliuk, Filip Baniowski – Radosław Wójcicki, Hugo Woyna-Orlewicz
Grali także: Kacper Gala, Filip Hołuj, Daniil Bezkorovainyi