Druga drużyna Białej Gwiazdy w sobotnie południe przystąpiła do domowego starcia ligowego z Podlasiem Biała Podlaska. W pojedynku tym emocji ani szans dla obu stron nie brakowało, ale mimo to żadnej z ekip nie udało się odnaleźć drogi do bramki. Tym samym mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
W pierwszych minutach spotkania to gospodarze wyglądali na bardziej zdeterminowanych. Piłkarze Białej Gwiazdy oddali kilka groźnych strzałów, a z dystansu zaatakować bramkę rywali próbowali chociażby Szymon Kawała i Olivier Sukiennicki. Po jednym z dośrodkowań w pole karne celnie główkował też Maciej Kuziemka. W każdym z tych przypadków górą był jednak golkiper zespołu z Podlasia. Przyjezdni starali się krzyżować szyki krakowianom i sami również dochodzili do sytuacji strzeleckich. W 19. minucie meczu Maksym Horzhui został sfaulowany przez Macieja Janię, wskutek czego arbiter wskazał na "wapno". Do stałego fragmentu podszedł sam poszkodowany, lecz Anton Chichkan wykazał się umiejętnościami, odczytując intencję rywala, i efektowną paradą uchronił Wisłę przed stratą gola. Dalsza część pierwszej połowy toczyła się w dużej mierze w środku pola, a jedną z groźniejszych okazji dla Wisły miał Maksym Tsymbaliuk. Zawodnik przymierzył z dystansu, ale Paweł Lipiec zdołał wybronić strzał.
Bez rozstrzygnięcia
Początek drugiej połowy należał do rywali, którzy znów testowali czujność wiślackiego golkipera, ale ten wykazywał się dzisiaj świetną dyspozycją. Z biegiem minut tempo meczu wyraźnie spadło, a gra stawała się coraz bardziej szarpana. Przez większą część tej odsłony niewiele się działo, jednak emocje powróciły w końcówce. W 87. minucie blisko zdobycia gola był Marcin Pigiel, który uderzył głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Futbolówka zmierzała w okienko, lecz fenomenalną interwencją popisał się Anton Chichkan, parując piłkę na poprzeczkę, a następnie wybijając ją z linii bramkowej. Wisła także miała swoją szansę, tak naprawdę jedną z najlepszych w tym spotkaniu, kiedy to Dawid Gap wyszedł sam na sam z bramkarzem, jednak strzał nie był wystarczająco mocny. Konsekwentne próby podejmowane przez oba zespoły nie dały efektu, wskutek czego musiały podzielić się punktami, remisując bezbramkowo.
Wisła II Kraków – Podlasie Biała Podlaska 0:0
Wisła II Kraków: Chichkan - Szot (71' Moskiewicz), Jana, Woś, Ziarko - Tsymbaliuk, Tokarczyk, Kawała (79' Gryglak), Sukiennicki (79' Khromykh), Kuziemka (61' Gap) - Chełmecki (71' Stanek)