Druga drużyna Białej Gwiazdy w najlepszy sposób zainaugurowała rozgrywki pucharowe. W swoim pierwszym meczu rozgrywanym w ramach 4. kolejki Pucharu Polski MZPN Kraków krakowianie rozgromili na wyjeździe LKS Skała 2004 13:0! Bramki zdobywali: Mateusz Stanek (3), Dominik Sarga (2), Wiktor Szywacz (k.), Bartłomiej Sowa, Arkadiusz Ziarko, Karol Tokarczyk, Maciej Kuziemka, Karol Sałamaj, a dwa dodatkowe celne trafienia padły po strzałach samobójczych.
Goście podeszli do tego spotkania w roli faworytów i od samego początku utrzymywali przebieg gry pod własną kontrolą. Wynik meczu otworzyli już w 5. minucie po strzale Bartłomieja Sowy i asyście Patryka Moskiewicza, co oficjalnie rozpoczęło popis skuteczności w wykonaniu przyjezdnych. Kolejne celne trafienie padło 6 minut później, a jego autorem został, obsłużony przez Karola Tokarczyka, Arkadiusz Ziarko. Po kilkudziesięciu sekundach krakowianie wykreowali sobie sytuacje, po której ponownie mogli cieszyć się z podwyższonego prowadzenia. Wówczas ostatnim zawodnikiem Białej Gwiazdy znajdującym się przy piłce był Karol Sałamaj, po czym futbolówka przy udziale gracza gospodarzy wpadła wprost do siatki. Na tym nie koniec. W 25. minucie sędzia odgwizdał faul na Filipie Baniowskim w polu karnym, dyktując "jedenastkę", a stały fragment gry bez zawahania wykorzystał Wiktor Szywacz. Wspomniany piłkarz wykazywał się świetną dyspozycją i do końca tej części meczu zaliczył jeszcze dwie asysty - przy golu Dominika Sargi zdobytym w 35. minucie oraz przy trafieniu Karola Tokarczyka w 41. minucie.
Worek z bramkami rozwiązany!
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie i wciąż to goście byli stroną dominującą. Już na początku tej części meczu szczęście znów uśmiechnęło się do Wiślaków - w polu karnym faulowany był Karol Sałamaj, a bramkę z rzutu karnego zdobył Mateusz Stanek. Parada strzelecka w wykonaniu krakowian trwała w najlepsze. W 58. minucie drogę do bramki rywali odnalazł Dominik Sarga po dograniu Karola Sałamaja, natomiast już kilkadziesiąt sekund później piłkę z rzutu wolnego precyzyjnym podaniem w pole karne posłał Yehor Khromykh, a piętą wykończył Mateusz Stanek. Niedługo potem Maciej Kuziemka po odzyskaniu futbolówki efektownie uderzył z dystansu, pokonując golkipera drużyny przeciwnej i zdobywając kolejnego gola dla Białej Gwiazdy. Pomimo bardzo wysokiego prowadzenia goście wciąż nie zwalniali tempa i konsekwentnie wykorzystywali nadarzające się okazje. W 72. minucie Yehor Khromykh ponownie uderzył z wolnego wprost na głowę Mateusza Stanka, który umieścił piłkę w siatce, z kolei w chwilę później po wymianach podań w polu karnym miejscowi po raz drugi trafili do własnej bramki. Przypieczętowanie wysokiego zwycięstwa krakowian nastąpiło w 81. minucie, kiedy to Mateusz Stanek dograł do Karola Sałamaja, a ten ustalił wynik 13:0.
"Dziękuję moim zawodnikom za grę pełną szacunku względem siebie nawzajem, ale również względem sztabu oraz przeciwników" - powiedział po meczu trener Białej Gwiazdy, Bartosz Bąk
LKS Skała 2004 - Wisła II Kraków 0:13 (0:6)
0:1 B. Sowa 5'
0:2 A. Ziarko 11'
0:3 gol samobójczy
0:4 W. Szywacz (k.) 25'
0:5 D. Sarga 35'
0:6 K. Tokarczyk 41'
0:7 M. Stanek (k.) 47
0:8 D. Sarga 58'
0:9 M. Stanek 60'
0:10 M. Kuziemka 64'
0:11 M. Stanek 72'
0:12 gol samobójczy 78'
0:13 K. Sałamaj 81'
Wisła II Kraków: M. Wolicki (BR) - K. Sałamaj, P. Moskiewicz, D. Boiko (46' Y. Khromykh, A. Ziarko (46' S. Chmiel) - R. Skała, B. Sowa - W. Szywacz (46' M. Stanek), K. Tokarczyk, F. Baniowski (46' M. Kuziemka) - D. Sarga (58' M. Bartoń)