Wisła II Kraków w 3. kolejce rozgrywek III Ligi Betclic podejmowała na własnym boisku Chełmiankę Chełm. Mimo ambitnej postawy i dwóch efektownych trafień w drugiej połowie, spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 4:2.
Od pierwszych minut inicjatywę przejęła Chełmianka, która już w początkowej fazie meczu dwukrotnie zagroziła słupkom i poprzeczce bramki Wisły. W 26. minucie Tomczyk wykorzystał przechwyt w środkowej strefie boiska i otworzył wynik meczu, a tuż przed przerwą przyjezdni podwyższyli prowadzenie po szybkim ataku skrzydłem. Do szatni wiślacy schodzili przegrywając 0:2.
Po przerwie obraz gry się nie zmienił – goście trafili jeszcze dwukrotnie, najpierw za sprawą Korbeckiego, a później Braneckiego, który głową ustalił wynik na 0:4. Wydawało się, że losy meczu są przesądzone, ale podopieczni „Białej Gwiazdy” pokazali charakter w końcówce. Najpierw kontaktową bramkę zdobył Prochwicz po świetnym wykończeniu wrzutki, a następnie Ziarko popisał się efektownym strzałem w samo okienko, dając sygnał do ataku. W doliczonym czasie gry Chełmianka mogła jeszcze zdobyć piątego gola, lecz Krysa obronił rzut karny, czym uchronił swój zespół przed wyższą porażką.
Ostatecznie Wisła II Kraków musiała uznać wyższość rywala, przegrywając 2:4, ale końcówka meczu pokazała, że drużyna potrafi walczyć i zdobywać efektowne bramki.
Wisła II Kraków:
Krysa (BR) - Pachel (Bugaj 81'), Ziarko, Skała, Bierzało - Tsymbaliuk, Kościelniak (Prochwicz 46') Molenda (Sarga 89') - Benedyktowicz (Tokarczyk 46'), Szywacz, Olejarka (Kaczówka 63').
Bramki: 76' Prochwicz, 84' Ziarko.