To był mecz, który krakowianie rozpoczęli z wysokiego „C” i w tym tempie dotrwali do końcowego gwizdka. Wisła II Kraków odniosła drugie z rzędu zwycięstwo, pokonując na wyjeździe Star Starachowice 4:1. Choć gospodarze zdołali szybko odpowiedzieć na pierwsze trafienie, zespół trenera Karola Nędzy nie pozwolił im na więcej i z minuty na minutę przejmował pełną kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami.
Mecz zaczął się idealnie dla krakowian. Już w 2. minucie po faulu na Karolu Tokarczyku sędzia wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Kacper Chełmecki i nie pomylił się, pewnym strzałem dając prowadzenie swojemu zespołowi. To trafienie było jak sygnał ostrzegawczy dla gospodarzy, którzy zareagowali błyskawicznie. W 7. minucie Star otrzymał rzut wolny z okolic pola karnego. Strzał zawodnika ze Starachowic był mocny i precyzyjny, wiślacki bramkarz musnął jeszcze piłkę palcami, ale nie zdołał uchronić Wiślaków przed stratą gola. Pierwsza połowa nie obfitowała w wiele sytuacji podbramkowych, ale Wisła sprawiała wrażenie drużyny bardziej poukładanej. W 18. minucie znów bliski wpisania się na listę strzelców był Chełmecki, który otrzymał dobre podanie od Dawida Gapa. Uderzył jednak ponad bramką. Goście nie rezygnowali i stale szukali swoich szans głównie przy szybkich akcjach i dokładnych podaniach w strefie ofensywnej. W 27. minucie znów na prowadzenie wyprowadził ich Maksym Tsymbaliuk. Ukrainiec otrzymał piłkę od Szymona Kawały i, nie zastanawiając się długo, huknął z dystansu, a futbolówka idealnie wpadła do siatki.
Dobra forma potwierdzona
Druga połowa rozpoczęła się od zamieszania w polu karnym gości, ale tym razem gospodarze nie potrafili przekuć zamętu w bramkę. Wiślacy odpowiedzieli spokojną, konsekwentną grą. W 63. minucie wykorzystali słabszy moment rywali, a piłkę w siatce umieścił Karol Tokarczyk, podwyższając prowadzenie zespołu z Krakowa. Gospodarze próbowali jeszcze wrócić do gry, szukali kontaktowego gola po stałych fragmentach, ale defensywa Wisły była dobrze zorganizowana. Kropkę nad „i” postawił w doliczonym czasie gry Mateusz Stanek. Po szybkiej wymianie podań i błędzie defensywy gospodarzy znalazł się w dobrej sytuacji i pewnym strzałem z bliska ustalił wynik meczu na 4:1.
Star Starachowice – Wisła II Kraków 1:4 (1:2)
Bramki dla Wisły: Kacper Chełmecki 2' (k), Maksym Tsymbaliuk 27', Karol Tokarczyk 63', Mateusz Stanek 90+4'
Wisła II Kraków: Jakub Stępak - Maciej Jania (71' Patryk Moskiewicz), Radosław Skała, Igor Woś, Arkadiusz Ziarko - Dawid Gap (84' Michał Prochwicz), Filip Gryglak (84' Jan Molenda), Maksym Tsymbaliuk, Karol Tokarczyk (84' Mateusz Stanek), Szymon Kawała - Kacper Chełmecki (76' Radosław Wójcicki)