2 miesiące temu | 13.09.2024, 21:15
W meczu 7. kolejki Betclic III Ligi podopieczni trenera Bartosza Bąka starli się na wyjeździe z Wiślanami Skawina. Spotkanie to zakończyło się remisem 1:1, a jedynego gola dla Wisły strzelił Arkadiusz Ziarko.
Początek spotkania przebiegał pod znakiem inicjatywy gości, którzy z wielkim uporem dążyli do otwarcia wyniku meczu. Zaraz na początku okazję z rzutu wolnego miał Igor Sapała, jednak golkiper Wiślan zdołał wykazać się refleksem. Później na murawie nie brakowało zaciętej walki, ale to nie przełożyło się na ilość dogodnych sytuacji. Gospodarze stawali na wysokości zadania, próbując przejąć kontrolę nad grą i kilkukrotnie dali się we znaki przyjezdnym, zmuszając golkipera Wisły do interwencji. Szansę na zdobycie bramki dla krakowian miał Mateusz Stanek, kiedy to Maciej Kuziemka posłał futbolówkę na jego głowę, lecz zawodnik nie zdołał jej sięgnąć i skierować do siatki. Starania drużyny Wisły popłaciły za to w 25. minucie. Wówczas po dośrodkowaniu z różnego, Arkadiusz Ziarko odebrał piłkę i utrzymał się przy niej, ogrywając rywala, a następnie lewą nogą huknął z dystansu w samo okienko, otwierając wynik meczu. Krakowianie po objęciu prowadzenia nabrali wiatru w żagle i niedługo później swoich sił spróbował Mateusz Młyński, posyłając ostatecznie futbolówkę ponad bramką. Na 10 minut przed zakończeniem tej części meczu gospodarze zdołali odgryźć się Wiślakom i doprowadzili do wyrównania, co dodało im motywacji i w końcówce jeszcze kilkukrotnie postraszyli krakowską obronę, ale bezskutecznie.
Trudne starcie
Po przerwie spotkanie zaczęło się wyrównywać i obie ekipy dochodziły do głosu, starając się przechylić szalę zwycięstwa na własną stronę. Wiślacy tworzyli sobie kolejne sytuacje, chcąc ponownie odnaleźć drogę do bramki rywali, jednak brakowało dobrego wykończenia. Gospodarze również dochodzili do głosu, siejąc zamęt w polu karnym Wisły, lecz oni także nie zdołali przez dłuższy czas oddać celnego strzału. W przypadku przyjezdnych w 68 minucie meczu z dystansu uderzył Wiktor Szywacz, a po kilkudziesięciu sekundach zawodnik znów spróbował wykorzystać okazję, ale w obu sytuacjach strzały te okazały się niecelne. Do końca spotkania swoje szanse mieli chociażby Mateusz Młyński, uderzając z dystansu czy też Karol Tokarczyk, posyłając futbolówkę po ziemi i uruchamiając golkipera Wiślan. W doliczonym czasie gry z odległości strzelił jeszcze Kacper Skrobański, jednak jemu również nie udało się zmieścić futbolówki w bramce.
Wiślanie Skawina - Wisła II Kraków 1:1 (1:1)
bramka dla Wisły: Arkadiusz Ziarko 25’
Wisła II Kraków: Maciej Wolicki - Filip Baniowski (50' Sławomir Chmiel), Patryk Moskiewicz, Kacper Skrobański, Arkariusz Ziarko - Wiktor Szywacz, Danylo Boiko, Igor Sapała (59' Yehor Khromykh), Mateusz Młyński, Maciej Kuziemka (80' Karol Tokarczyk) - Mateusz Stanek (80' Dominik Sarga)