Wisła II: Wywalczony remis z Czarnymi Połaniec

1 miesiąc temu | 26.10.2024, 19:05
Wisła II: Wywalczony remis z Czarnymi Połaniec

W ramach 14. kolejki Betclic III Ligi drugi zespół Białej Gwiazdy podejmował na własnym terenie Czarnych Połaniec. Spotkanie zakończyło się remisem 3:3, a wszystkie trzy trafienia dla gospodarzy zdobył Mateusz Młyński.

Po efektownej wygranej z Podhalem Nowy Targ, krakowianie do starcia z Czarnymi Połaniec podeszli z chęcią kontynuowania zwycięskiej passy. Już sam początek meczu ułożył się bardzo obiecująco dla miejscowych, gdyż w 7. sekundzie po faulu na Karolu Tokarczyku zawodnik z Połańca otrzymał czerwoną kartkę, dzięki czemu gospodarze całe spotkanie walczyli w przewadze. Na reakcję ze strony miejscowych nie trzeba było długo czekać - w 9. minucie Filip Baniowski dośrodkował w pole karne do Mateusza Młyńskiego, który przyjął futbolówkę głową, po czym lewą nogą umieścił ją w siatce. Krakowska drużyna starała się iść za ciosem, jednak ich rywale szybko odnaleźli się sytuacji i po wrzucie z autu oraz trafieniu głową doprowadzili do wyrównania. Od tego momentu oba zespoły ruszyły do walki o kolejne okazje, lecz w swoich działaniach ponownie bardziej konsekwentni okazali się zawodnicy Czarnych Połaniec, po raz drugi pokonując Kamila Brodę. Piłkarze Wisły wciąż nie składali broni, a sytuację miał chociażby Patryk Moskiewicz, który po dośrodkowaniu Wiktora Szywacza próbował umieścić futbolówkę w bramce strzałem głową, ale górą był golkiper z Połańca. Problemów ze skutecznością nie mieli za to przyjezdni i w 26. minucie po raz trzeci dali się we znaki wiślackiemu bramkarzowi, podwyższając swoje prowadzenie.

Wyszarpany punkt

Po zmianie stron inicjatywę znów zaczęli przejmować gospodarze, którzy większość drugiej części spotkania spędzili na połowie rywali. Krakowianie cierpliwie wymieniali podania, próbując dochodzić do sytuacji strzeleckich, ale przez dłuższy czas nie zdołali poważnie zagrozić bramce zespołu z Połańca. Wreszcie jednak podopieczni trenera Aleksandra Mikhailova dopięli swego, kiedy to w 68. minucie po raz drugi na listę strzelców wpisał się Mateusz Młyński. W akcji tej Yehor Khromykh długim podaniem zagrał piłkę na głowę Patryka Moskiewicza, który następnie skierował ją do zdobywcy gola. Młyński przyjął piłkę klatką piersiową, a potem strzałem z bliskiej odległości wsadził ją do sieci. Zarówno Wisła, jaki i drużyna z Połańca nie ustępowali w staraniach sforsowania defensywy przeciwników. Szansę na to po stronie gospodarzy miał chociażby Arkadiusz Ziarko, Karol Tokarczyk czy Dawid Gap, jednak rzutem na taśmę w doliczonym czasie gry jeden punkt dla miejscowych wywalczył Mateusz Młyński. Gracz Białej Gwiazdy celnie główkował po dośrodkowaniu Wiktora Szywacza, doprowadzając tym samym do wyrównania.

Wisła II Kraków - Czarni Połaniec 3:3 (1:3)

bramki dla Wisły: Mateusz Młyński 9’, 68’, 90+3’

Wisła II Kraków: Kamil Broda - Kuba Wiśniewski (55’ Dawid Gap), Patryk Moskiewicz, Radosław Skała, Arkadiusz Ziarko - Wiktor Szywacz, Yehor Khromykh - Karol Tokarczyk - Filip Baniowski, Mateusz Młyński, Dominik Sarga (46’ Filip Gryglak)

Udostępnij
 
5210304