Wiślak bez tajemnic: Mariusz Kutwa

1 miesiąc temu | 03.04.2024, 20:08
Wiślak bez tajemnic: Mariusz Kutwa

Kolejnym bohaterem cyklu „Wiślak bez tajemnic” jest Mariusz Kutwa! Młody piłkarz zawitał na Reymonta w 2017 roku, przenosząc się z klubu MUKS Halny Kamienica. Przez lata reprezentował wiślackie barwy, grając w drużynach młodzieżowych, następnie dołączył do zespołu rezerw, a w ostatnim czasie stał się częścią ekipy prowadzonej przez trenera Albert Rudé. Teraz kibice mają niepowtarzalną okazję, by poznać piłkarza z nieco innej strony.

Kto jest twoim najwierniejszym kibicem? Myślę, że rodzice i siostra oraz najbliżsi przyjaciele.


Po ciężkim treningu lub meczu lubię… pójść na drzemkę.


Który mecz z twojej kariery najbardziej utkwił ci w pamięci? Zdecydowanie mój debiut w pierwszej drużynie czyli mecz ze Stalą Rzeszów.


Gdybym nie był piłkarzem, byłbym… pewnie biegaczem.


Ulubiona dyscyplina sportowa oprócz piłki nożnej to… piłka ręczna.


Najlepszy piłkarz na świecie grający na twojej pozycji to… Rodri.


Kto jest twoim idolem z dzieciństwa? Pamiętam, że od małego był to Messi, ale później, gdy zacząłem bardziej zwracać uwagę na to na jakiej gram pozycji, to stał się nim N’Golo Kanté.


Kumpel na boisku i kumpel poza boiskiem to… Arek Krzyżanowski


Najbardziej lubiany przedmiot w szkole to… WF i geografia


Najmniej lubiany przedmiot w szkole to… Chemia


Najlepsze wspomnienie związane z Wisłą to… znów powiem, że debiut.


Co lubisz robić w wolnej chwili? Grać ze znajomymi w gry takie, jak CS czy Rocket League.


Jakie cechy cenisz sobie u ludzi? Prawdomówność i szczerość


Ulubiona bajka lub kreskówka z dzieciństwa? Bob Budowniczy


Koty czy psy? Psy


Ulubiony film… „Szybcy i wściekli”


Ulubiona książka… „Chłopcy z Placu Broni”


Największy żartowniś w szatni to… Ángel Rodado i Ángel Baena.


Gdybyś musiał do końca życia jeść tylko jedno danie, co by to było? Pizza


Jak wyobrażasz sobie siebie za 10 lat? Spełniającego swoje marzenia z dzieciństwa


Wakacje w Polsce czy za granicą? Za granicą


Góry czy morze? Góry


Twoja legenda Wisły to… Arkadiusz Głowacki


Pewne prowadzenie w meczu czy bramka na wagę zwycięstwa w ostatnich minutach? Pewne prowadzenie w meczu


Czy masz rytuał przedmeczowy? Mam i chodzi w nim o to, że zawsze zakładam pierwszą prawą skarpetę, potem lewą. Następnie prawy but i później lewy, ale najpierw wiąże lewy i dopiero potem prawy.


Udostępnij